Jest kilka miejsca na świecie, do których zaglądam za każdym razem, gdy jestem w mieście lub państwie, w których się znajdują. W jednym z nich można zjeść najsmaczniejsze lody na świecie i to o smaku śmietanki z Grajewa (serio), a w toalecie tańczyć do Toxic Britney Spears. Gdzie je znaleźć? Tuż pod nosem, w naszej pięknej stolicy. Nawet jeśli w Warszawie jestem tylko na chwilę, znajduję czas, by wpaść tam chociażby na zaledwie kwadrans.

Cukierni Lukullus w Warszawie jest kilka. Dokładne adresy i zdjęcia miejscówek możecie sprawdzić na ich oficjalnej stronie, o tu. Wszystkie wyglądają cudownie, ale dziś polecę wam konkretną, którą odwiedziłam ostatnio za namową mojej przyjaciółki. Mieści się na ulicy Rozbrat 22/24, jest to Lukullus w St. Tropez. Po przekroczeniu jej progu… o s z a l a ł a m. To tak bardzo mój klimat, że nie mogłam wyjść z podziwu przez dobre kilka minut. Róż (mój ulubiony kolor), marmur (mój ulubiony materiał), złoto (ulubione cokolwiek), palmy (ulubione drzewo), neony (ulubione ozdoby), i lustra, dużo luster (ulubiony przedmiot w domu). Właściciele projektowali wnętrze razem z Aleksandrą Wasilkowską. Jest tam cudownie. Sami zobaczcie:








